W niedzielę 29 marca w Warszawie zanotowano duże przekroczenia norm stężenia pyłu PM 10 i PM 2,5.
Przykładowo dla PM 2,5 w rejonie al. Niepodległości zmierzono poziom 268% normy, ul. Kondratowicza 296% normy, a ul. Tołstoja (najbliższe sąsiedztwo Huty) ok 194% normy. W Otwocku było 411% normy.
Dla PM2,5 norma wynosi 36 µg/m3, a dla PM10 60 µg/m3
Warto podkreślić w tym kontekście, że Stalownia Huty nie pracowała od 24 do 31 marca. W tym okresie nie pracowała także Walcownia. Poniżej wykres stężeń pyłu PM10 i PM2,5 w marcu przy ul. Tołstoja. Mimo ciągłej pracy Stalowni stężenia pyłu utrzymywały się w normie. Przekroczenia wystąpiły od 26 do 29 marca – w czasie postoju Huty.
1 kwietnia, podczas regularnej pracy Stalowni, jakość powietrza w Warszawie była dobra, a stężenia pyłów poniżej 50% normy.
Można z tego wyciągnąć tylko jeden wniosek: nie ma żadnej korelacji między pracą Huty, a stanem powietrza w Warszawie.
Wykresy i dane zostały zaczerpnięte z portalu tvn meteo, ale źródłem danych jest GIOŚ.